Czarna Góra – idealna na majówkę

Jeśli chcesz wybrać się w Sudety, nie powinieneś pominąć Czarnej Góry i jej okolic – dla klasycznie pięknych krajobrazów z „góry”, ale i nie tylko. Czarna Góra – gdzie to jest?

Wdrapując się na Czarną Górę, rozciąga się przed nami widok z wysokości 1205 m.n.p.m. Szczyt jest położony w ramieniu Żmijowca w Masywie Śnieżnika, a jego przedłużeniem jest pasmo Krowiarek. Sama Czarna Góra jednak do niego nie należy – granicą między Krowiarkami a Czarną Górą jest Przełęcz Puchaczówka, leżąca 1,5 km na północ od szczytu i jakieś 350 m poniżej niego.

Nie mylić z Czarnogórą i Śnieżnikiem

Czarna Góra jest najwyższym wzniesieniem wsi o tej samej nazwie, do której góra „przynależy”. Jej nazwa prawdopodobnie wzięła się stąd, że porośnięty lasem szczyt oglądano zwykle od północnej, ciemniejszej strony. Jej stromy i wysoki szczyt kontrastuje z szeroką kopułą Śnieżnika i bywa z nią mylona, ponieważ widziana z dna Kotliny Kłodzkiej, wydaje się być od niego wyższa.

Nie tylko wspinaczka

Oprócz wspinania się, za którym być może nie każdy przepada, w dolnej części wsi zajrzeć można do Zagrody Krokoszów. Jest to filia Tatrzańskiego Muzeum Narodowego, mająca charakter skansenu. Zagroda została podarowana Muzeum przez rodzinę Krokoszów, która w latach 50. emigrowała do ówczesnej Czechosłowacji. Dziś można tam zobaczyć stałą wystawę etnograficzną, pokazującą, jak w latach międzywojnia wyglądało gospodarstwo na tych terenach, w tym wyposażenie domu oraz typowy spiski strój ludowy. Po drodze zajrzeć można też do znajdującego się we wsi powojennego kościoła pw. Przemienienia Pańskiego. Kościół wybudowali wspólnie mieszkańcy wsi, a ozdobili go spiscy cieśle, snycerze, malarze i inni rzemieślnicy – artyści. Kościół ten jest uznawany za ciekawy przykład spiskiej sztuki ludowej.

Miejsca te to świetna alternatywa dla tych, którzy zamiast wysiłku i wspinaczki, wolą spokojny spacer w górskim terenie i lubią góralski folklor.